Wywiad z lek. med Beatą Lutomską – Kaufmann
Beata Lutomska – Kaufmann – jest lekarzem medycyny ogólnej z dodatkowym wykształceniem w dziedzinie medycyny ortomolekularnej. W swojej praktyce stosuje również hormonalną terapię zastępczą hormonami identycznymi z naturalnymi,według metody znanego niemieckiego ginekologa Dr. Volkera Rimkusa. Praktykuje we Wiedniu.
Pani Doktor to dość innowacyjne pojęcie w świecie medycyny – czym zajmuje się medycyna ortomolekularna?
Dr Kaufmann: Zanim wyjaśnię to pojęcie, chciałabym podkreślić, że w mojej praktyce każdy Pacjent jest dokładnie zdiagnozowany i prowadzony zgodnie z zasadami holistycznego leczenia, gdyż wszystkie systemy naszego ciała są od siebie zależne i wpływają na siebie. Medycyna ortomolekularna jest jednym z filarów mojej pracy z Pacjentem. Należy do alternatywnych metod leczniczych a co za tym idzie jest źródłem wielu dyskusji i polemik.
Prekursorem medycyny ortomolekularnej jest Linus Pauling – amerykański fizyk i chemik, dwukrotny laureat Nagrody Nobla, w tym w dziedzinie chemii. Zajmował się on profilaktyką i leczeniem chorób za pomocą suplementacji – ogólnie mówiąc stosowaniem różnych stężeń substancji naturalnie występujących w naszym organizmie. Mam tu na myśli witaminy, pierwiastki śladowe, niezbędne kwasy tłuszczowe, aminokwasy i składniki mineralne wysokiej jakości, których zadaniem jest wyrównanie biochemicznej równowagi organizmu.
Nie można jednak jej widzieć jako jedynej, odrębnej metody leczniczej, ale jako jedno z ogniw działań lekarza.
Kto najczęściej zgłasza się do Pani po pomoc?
Dr Kaufmann: Największą grupę pacjentów stanowią kobiety po 40 roku życia, chociaż w ostatnim czasie pojawiają się coraz częściej mężczyźni, z pierwszymi objawami zaburzeń równowagi hormonalnej. Są to zaburzenia snu, przyrost wagi ciała pomimo stosowania diet, ogólne stany dyskomfortu a nawet depresji. Pacjenci uskarżają się też na bóle mięśni i stawów, dla których nie została znaleziona konkretna przyczyna. Najczęściej przychodzą do mnie z całym pakietem wyników badań i zdaniem „czuję się bardzo źle a mam dobre wyniki badań krwi”.
Inną ciekawą grupę stanowią Pacjenci z przewlekłymi stanami zmęczeniowymi. Tutaj równolegle do medycznych kroków wprowadzam zalecenia żywieniowe, metody relaksacji i analizuję socjalne warunki Pacjenta z uwzględnieniem warunków pracy, poziomu stresu, sytuacji rodzinnej etc.
„Pacjenci uskarżają się też na bóle mięśni i stawów, dla których nie została znaleziona konkretna przyczyna. Najcześciej przychodzą do mnie z całym pakietem wyników badań i zdaniem „ czuję się bardzo źle a mam dobre wyniki badań krwi„dr Beta Lutomska – Kaufmann
Dlaczego tak bardzo interesują Panią hormony? Dlaczego to tak istotne?
Dr Kaufmann: Różne etapy naszego życia – dojrzewanie, starzenie się , tak samo u kobiet jak i u mężczyzn, są w dużej mierze kształtowane przez nasze hormony. Wprawdzie każdy posiada te same hormony, ale stosunek jednych do drugich jest genetycznie uwarunkowany.
Dużo czynników ma wpływ na naszą gospodarkę hormonalną , niestety nie zawsze pozytywy. Stres, złe odżywianie, zanieczyszczenie środowiska mogą zakłócić bardzo wrażliwą gospodarkę hormonalną. Zaburzenia równowagi hormonalnej mogą być także wywołane przez proces starzenia np. menopauza u kobiet, andropauza u mężczyzn, dalej choroby tarczycy jak nie- i nadczynność tarczycy. Symptomy mogą być bardzo różnorodne np. trądzik w okresie dojrzałym, zaburzenia menstruacyjne u kobiet, zaburzenia potencji u mężczyzn.
Jak już wspomniałam przewlekły stres może być przyczyną zaburzeń snu, zmęczenia etc. Poprzez substytucję hormonów – są to identyczne z naturalnymi hormony (z niem. „naturidentische“ ) wprowadzanymi doustnie lub/i drogą transdermalną (przez skórę) – można uzyskać równowagę, poprawić samopoczucie i jakość życia. Podstawa mojej terapii opiera się na metodzie Dr. Rimkusa.
Czym jest metoda Dr. Rimkusa?
Dr Kaufmann: Dr Rimkus jest niemieckim ginekologiem, który przed 30 laty wprowadził w Niemczech ten rodzaj terapii. Pierwsze kroki w tym kierunku – zastosowanie naturalnego progesteronu- zrobił amerykański lekarz dr. Platt.
Grupą docelową tej terapii są kobiety w okresie menopauzy, które cierpią na uderzenia gorąca, zaburzenia snu, nadwagę, migreny. W ciągu ostatnich lat metodę tę wykorzystuje się min. przy bolesnych miesiączkach, a także u mężczyzn w okresie andropauzy – spadek aktywności fizycznej i mentalnej, depresja itp.
Terapia polega na zbadaniu poziomu hormonów we krwi ( FSH, estradiol, progesteron, testosteron) i w zależności od wyniku, stosuje się indiwidualnie dawkowaną terapię w postaci kapsułek. Te zawieraja dodatkowo cynk, miedź i vit. D3. Po 2-3 miesiącach następuje kontrola i kolejne dopasowanie dawki stosowanych hormonów. Pacjenci bardzo szybko odczuwają pozytywne działanie tej terapii.
Hormony identyczne z naturalnymi – o których mowa powyżej – powstają w specjalnym farmakologicznym procesie produkcji z korzenia rośliny „yams“.
Dodaj komentarz